Niewidzialne ogrodzenie – na co zwracać uwagę ?
Niewidoczne ogrodzenia nie bez powodu określane są mianem elektrycznych pastuchów nowej generacji. Elektryczny pastuch w tradycyjnym wydaniu kojarzy się bowiem z mało estetycznym ogrodzeniem wykonanym z drutu, najlepiej kolczastego, który dodatkowo znajduje się pod wysokim napięciem. Odznacza się również tym, że prędzej czy później pies i tak znajdzie sposób, by sobie z nim poradzić, w związku z czym jest to rozwiązanie przeznaczone do stosowania przez jakiś tylko czas. Ponadto jest to także bardzo wątpliwa ozdoba ogrodu. Można mieć naprawdę bardzo pomysłowo i ciekawie zorganizowane otoczenie domu, ale taki właśnie pastuch elektryczny stawiany w konkretnym celu – na przykład po to, by pies nie niszczył rabat z kwiatami – cały ten efekt psuje w bardzo skuteczny sposób. Nowoczesne pastuchy spełniają natomiast taką samą rolę – czyli chronią ogród przed zgubnymi rezultatami zabaw psa w ogrodzie (nie wolno przy tej okazji zapominać, że takie właśnie zachowania ze strony zwierzęcia to nic innego jak zabawa, a nie przejaw głupoty czy też złośliwości, o co zwierzęta chętnie się posądza).
Niewidoczne ogrodzenie to inwestycja naprawdę warta przemyślenia – i to z wielu powodów. Bardzo dobrze jest ją ująć w swoich planach jeszcze na etapie planowania ogrodu, aczkolwiek akurat nie w każdym przypadku istnieją takie możliwości. Chodzi tutaj mianowicie o to, że jednym z elementów składających się na cały taki zestaw jest przewód, który można puścić pod ziemią – chociaż nie kładzie się go na jakiś znaczących głębokościach, to jednak nie zmienia to faktu, że trzeba nieco ogród rozkopać. Nie są to może jakieś strasznie inwazyjne prace gdyż przewód jest bardzo cienki, nie mniej jednak w pewnym stopniu są one ingerencją i z tym się trzeba liczyć. Z tego właśnie względu najlepiej jest je przeprowadzać na etapie urządzania ogrodu, ułatwi to w przyszłości wiele rzeczy. Do ułożenia przewodu nie jest potrzebny jakiś specjalista, bez najmniejszych problemów można to zrobić we własnym zakresie. Jak dokładnie z tym sobie poradzić – jest to zawarte w instrukcji obsługi i do niej należy się stosować. W każdym bądź razie przy zakupie ogrodzenia warto zwrócić uwagę między innymi na to czy ewentualnie istnieje możliwość dokupienia kabla – bez konieczności zaopatrywania się w nowy zestaw, co oznacza tylko zbyt wiele dodatkowych wydatków. Dobrze jest, jeżeli przewód posiada odpowiednią długość – daje to po prostu znacznie większe możliwości, jeżeli chodzi o wyznaczanie stref, które mają być dla psa niedostępne.
Ponadto przy układaniu przewodu koniecznie trzeba zwrócić uwagę na to czy nie zagina się on zbyt mocno, kiedy zachodzi potrzeba jego zgięcia – w takich miejscach powinien być zaokrąglony. W przeciwnym wypadku mogą wystąpić zakłócenia w funkcjonowaniu całego zestawu, przez co stanie się on mało skuteczny i nie będzie mógł spełniać swojej roli w taki sposób, w jaki się od niego tego oczekuje. O jednej też istotnej kwestii trzeba pamiętać, a mianowicie o takiej, że psu tez trzeba dać trochę czasu na przyzwyczajenie się do tego. Nie można mu pewnych rzecznych zaserwować – mówiąc potocznie – z grubej rury, ponieważ najprawdopodobniej wystraszy się i zniechęci, a nie o to przecież w tym wszystkim się rozchodzi. Pracując z psem, należy okazać mu sporo cierpliwości i zrozumienia – musi on swojemu właścicielowi ufać oraz mieć świadomość, że nikt nie chce mu zrobić niczego złego. Takie podejście jest bardzo ważne – stosując bowiem niewidoczne ogrodzenia czy inne podobne im systemy trzeba w pierwszej kolejności mieć zawsze na względzie bezpieczeństwo czworonoga.